Czy to Putin dzwonił do prezydenta Dudy? „Powinna zapalić się lampka ostrzegawcza”
Jak już pewnie wiecie, ponieważ media głośno mówią o wczorajszym zdarzeniu. Tą historię opisują wszystkie media. Andrzej Duda otrzymał połączenie od Emanuela Macrona, nie wiedząc, że podszywa się pod niego oszust. Prezydent rozmawiał z nim przez ponad 7 minut, nie zdając sobie sprawy, że to po prostu rosyjski youtuber. Po tym połączeniu Kancelaria Prezydenta RP szybko podjęła się współpracy z odpowiednimi służbami, aby rozpocząć działania wyjaśniające – poinformowało o tej sprawie KPRP.
Więc skąd oszuści mieli numer do Andrzeja Dudy?
Telefon prezydenta jest zwykły, taki jak każdego z nas, ale jego rozmowy są szyfrowane. Jego połączenia z głowami, premierami innych państw łączone są zgodnie z protokołem dyplomatycznym – twierdzi Ryszard Kalisz, który jest szefem Kancelarii Prezydenta RP za czasów Aleksandra Kwaśniewskiego. Mówi on, że nawet w takim ciężkim i emocjonalnym czasie, jaki jest teraz po wybuchu rakiety w Polsce, przy granicy z Ukrainą, osobie, która dostaje telefon od prezydenta Francji Macrona – powinna zapalić się czerwona lampka. Oszustom wciąż mało żartów, do podobnego incydentu doszło latem 2020 roku, a dokładniej w lipcu. Rozmowa dotyczyła wtedy koronawirusa i stanu epidemiologicznego w Polsce. Andrzej Duda wtedy także dał się złapać. Nasz prezydent rozmawiał wówczas z Sekretarzem Generalnym ONZ, nawet nie wydawało mu się, że może być to oszust. Zobacz również inne wpisy.
Zobacz całe nagranie na Youtube.
Źródło: https://www.youtube.com/